Dolce far niente czyli sen o Toskanii
Są takie miejsca na ziemi gdzie żyje się po to żeby cieszyć się życiem. Czas wolny jest świętością, jedzenie ucztą, wino codziennością. Już samo przebywanie w takim miejscu zapewnia wrażenia estetyczne. A jeżeli zdecydujesz się na obiad, kolację czy choćby deser stajesz się pasjonatem lokalnej kultury.
W moim przekonaniu takim miejscem jest Italia, a dokładniej Toskania. Włochy to prawdziwy raj dla zmysłów. I każdy kto temu zaprzecza musi mieć jakiś sekretny powód.
Jest tu wszystko czego potrzeba, żeby zapomnieć o całym świecie – włoskie smaki, zapach wakacji, dość słońca, żeby podnieść poziom dopaminy, mnóstwo klasycznej architektury i piękne widoki.
Nic dziwnego, że zamożni cudzoziemcy wykupują zrujnowane domy, zaczynają uprawiać oliwki i uczyć się włoskiego.
Ten piękny region należy do kompleksu hotelowego Monteverdi na wzgórzach Castiglioncello del Trinoro w Toskanii.
Hotel powstał na fali trendu, który bardzo mi się podoba, tj. obracania starych ruder we wspaniałe obiekty. Tego cudu dokonał amerykański prawnik, Michael Cioffi. Przywrócił do życia trzy kamienne domy w małej opuszczonej wiosce, w idyllicznym regionie Val d `Orcia.

Jadalnia w cieniu glicynii to ideał dostępny dla szczęśliwców z klimatu śródziemnomorskiego. Choć osobiście znam jedną osobę, której udało się wyhodować glicynie w Polsce.
W klasycznej toskańskiej architekturze wnętrz jest dla mnie zbyt wiele dekoracji, wręcz dramaturgii. Ale to wnętrze jest pełne prostoty i naturalności.
Wnętrza zostały zaprojektowane przez parę włoskich architektów – Ilaria Miani i Ernesto Bartolini – pochodzących z pobliskiego Rzymu.

Taki surowy kamień to czyste piękno.
Odsłonięte stropowe belki i kamienne ściany nadają wnętrzu rustykalnego, wiejskiego charakteru. Styl wnętrza jest niezwykle surowy i autentyczny. Budynki zostały odnowione z dużą dozą miłości i jeszcze większą pieniędzy.
Znów będę marzyć o domu w Toskanii. A może zaplanuję wakacje. Albo chociaż posadzę więcej lawendy.
Więcej zdjęć i informacji z tego uroczego zakątka na stronie monteverdituscany.com.
Źródło: journal-du-design.fr, monteverdituscany.com
2 Responses to “Dolce far niente czyli sen o Toskanii”
Pamiętam doskonale te widoki ❤ W zeszłym roku udało nam się zobaczyć całkiem sporą część Toskanii i teraz jak patrzę na te zdjęcia, aż mi serce mocniej bije 🙂 Wrócę tam na pewno!
Ech marzenie ….. ale warto pomarzyć, może kiedyś się spełni ;)))